jak się

[...] i też mnie od tego wszystko boli. A i bark mi nastawili. Bolało, nie polecam. W ogóle to nie chce wyjść na seksistę, ale faceci są lepszymi masażystami niż kobiety. Nie wiem jak to jest przy masażach relaksacyjnych, ale przy takich co mają chronić mięśnie przed zanikiem faceci robią to lepiej. Boli, bo robią to mocniej, ale też są bardziej [...]

[...] od pokoju do kuchni, najgorzej było na schodach ale tata pomógł i potem jeszcze z kuchni do salonu. Mam teraz mocniejszy koncentrator tlenu, więc na szczęście nie dostałem jakiejś wielkiej zadyszki. Czuję się padnięty, nie mam siły wstać z kanapy, ale szczęśliwy. W poniedziałek wznawiamy chemię. Jutro może wyjdę na dwór jak pogoda pozwoli. A [...]

W takich momentach dostrzegam nieocenione zalety Internetu. To niesamowicie budujące, że w jakikolwiek sposób motywujemy Olka do walki. Zresztą swoją postawą stawia on moje problemy w innej perspektywie i także przyczynia się do walki z nimi:-)) Ma chłop niesamowitą siłę, ma również jak widzę niesamowite oparcie w rodzinie - także nie pozostaje [...]

[...] to u nas jest syfem najgorszym, dasz komuś w ryj bo cię będzie atakował, straszył, że cię potnie to prewencyjnie go znokautujesz i dostajesz karę. No to jest kvźwa żart jakiś. Dla mnie jakakolwiek fizyczna napaść, nawet jak mnie chłopek popchnie to mogę mu sprzedać strzała. Tego powinny być patusy świadome, a nie jak teraz pobiegnie taki z [...]

[...] będą myśleć co dalej. Więc czuję się źle, ale znosnie. Jutro zbierają się lekarze i będą się naradzac. Wyobrażacie sobie? Całe grono lekarzy zbiera się, żeby się naradzic jak mnie leczyć. I czy w ogóle dalej leczyć. Będzie trzech onkologów, jeden kardiolog, jeden anestezjolog, pulmonolog i dwóch chirurgów, urolog, plus pediatra, same vipy. [...]

[...] dziś szreka i okazało się, że znam każdą kwestie na pamięć. Mama dzwoniła, że Marcel strasznie rozrabia i pogryzł mi smyczek. No trudno i tak był do wymiany. Tata ma jakieś kwasy w pracy, szef mu obiecał, że będzie mógł pracować w domu, ale jakoś to odwleka i odwleka. Mam wyrzuty sumienia, bo znowu przez moją chorobę ktoś musi się [...]

Ja przez ten upał krócej spałem, bo znów spałem przy otwartym oknie i się obudziłem o szóstej rano jak śmieciarze zaczynali zbierać śmieci, bo mam śmietnik z całego okna jak patrzę przez okno i nie wiem dlaczego ta śmieciarka zawsze tak pipczy jak ładuje śmieci. Ma taki sygnał dźwiękowy i zeszło im to z 10 minut no to mnie obudzili, a już mi się [...]

Agares ja uwielbiam pracę. Moja praca jak byłem zdrowy, to oczywiście była przede wszystkim nauka, ale jej efekty mnie niesamowicie motywowały. Tak samo uwielbiam jak komuś się przydam. Teraz czuję się tak bezużyteczny, że czasem aż błagam rodziców żeby mi dali coś do zrobienia, cokolwiek co można robić na siedząco. Muszę rozważyć wszystkie za i [...]

[...] facet ma być duży, inaczej to pedał. Znaczy no niby próbuje się ze mną zakolegowac, ale rzuca teksty typy "te, młody nie bądź taki pedałek". A najlepszy numer to zrobił dziś rano, około piątej. Totalnie naj**any obudził się, wstał, i odlał się na podłogę. Tak, na podłogę. Typ wygląda i śmierdzi jak troll, jest głupi i zachowuje się jak zwierzę.

Mi się duże uda zrobiły jak chodziłem na sekcję trójboju, ale tłuszczu zawsze tam miałem też trochę więcej niż gdzie indziej pilek i wtedy już było tego dużo. Co do sześciopaka to jest takie powiedzenie https://img3.dmty.pl//uploads/201105/1305030009_by_Lola95_600.jpg dzisiaj użyłem ostatecznego zaklęcia mocy maszynę wnosiliśmy w 5 osób waga 250 [...]

[...] i wywołać temperature. Ja wiem, że to głupie ale ja się naprawdę boję brać jutro chemię. Przecież ja nadal mam infekcje, biorę antybiotyk i boję się, po prostu panikuje że jak wezmę chemię przy infekcji to mnie to zabije. Albo będę się czuł jeszcze gorzej niż zazwyczaj po chemii. Ręce mi się trzęsą ze strachu i nie wiem co robić. Teraz tylko [...]

[...] Dremor. Na pewno nie chamuje emocji i nie jestem w stanie tego robić. Placze z przerwami od czterech dni. "Byłem z nią" już dziś na spacerze, tzn poszedłem ta sama trasa jak codziennie. Mówię do niej. Ale jak długo to u Ciebie trwało, takie silne emocje? Bo póki co jest okrpnie. Myślałem że jak podjąłem i zaakceptowałem, że piesek musi odejść [...]

Ja się stresuje jak coś zj**ie/robię jak nie należy, albo obawiam konsekwencji, ale w.ogole nie powstrzymuje mnie to od ciaglego naginania zasad, robienia sobie na skróty lub ignorowania poleceń których nie lubię. Czyli taka rosyjska ruletka ciągle trochę, balansowanie jak daleko.moge się posunąć aż się rypnie

Najgorsze, że ten cymbał wie że nie lubię takiego traktowania a ona jak przychodzi to z nim ale nic jej nie powie bo się boi, że ta panna się obrazi. Zresztą zrobiła już z niego pantofla. I ogólnie ona jest taka, że wszystkich na około poucza. Już na starcie zaczęła walić do mojej mamy na Ty. Co jest bezczelne moim zdaniem, ale jak mama mi robi [...]

Swoją drogą doktór zaczął mi wyjaśniać jak bedzie wyglądała cała operacja. Doszedł do momentu jak będą mi łamać zebra. Powiedziałem dobra, stop róbcie swoje ja dalej nie słucham. Mama bardzo panikuje, ale to mama one tak mają. Po operacji będę mógł robić więcej rzeczy, znaczy nadal będzie potrzebna opieka bo jednak nieborak jest też w lewym płucu, [...]

No takie z twarzą 5/10 muszą kombinować jak podkreślić swoje atuty jeśli chodzi o ciało i wtedy chłop się mniej skupia na twarzy. Ogólnie wydaje mi się, że w chłopach jest więcej pasji w tym co robią. Jak mają jakieś hobby czy w jakiejś tam pracy. Laski w większości często coś tam robią, bo tak wyszło, taki wybrały kierunek, a jak o coś je [...]

[...] lepszy sprzęt, narzędzia itp. Zleciało mi tak sobie, mogłem kilka rzeczy zrobić więcej, ale nie zrobiłem. Średnio jestem zadowolony Mamed mógłby być w czołówce lub nie. On jak nie skończy przeciwnika w pierwszej rundzie to potem ma problemy z kondycją i daje bliskie walki nawet ze średniakami (Karaoglu, Cooper, Sakurai), a jak mu się uda to [...]

[...] z Warszawy a sam wiem z autopsji, że w stolycy są większe zarobki, ale i jeszcze większe wydatki }:-( Może uściślę - dla mnie to taka kwota, która pozwala żyć dokładnie jak ja chcę bez większego martwienia się o pieniądze. Czyli np w moim przypadku kupuję sobie takie jedzenie jakie lubię, jeżdżę dużo taxami/uberem itp. To jest oczywiście [...]

Ale czytałem, że w ten sposób tak naprawdę niczego się nie naucze. Bo każdy rysownik robi jakieś bledy, nawet minimalne i będę je powielał. I że lepiej rysować ze zdjęć, będzie to dłuższe i trudniejsze ale jak już się nauczę to nauczę sie dobrze. Nie ma nic gorszego niż wpoić sobie jakiś błąd, bo wtedy bardzo trudno jest to z siebie wyperswadować. [...]

[...] ja tam walki nie zawsze biorę na poważnie, np. już w zerówce często się biliśmy, ale to była taka bardziej rywalizacja i zabawa. Ja też czasem z bratem bawiłem się w takie jakby zapasy, kto kogo położy na glebie, ale miałem trochę przesrane, bo był o 4 lata starszy, a to w młodym wieku różnica nie do przeskoczenia. Czasem jednak przemoc pomaga [...]